Podczas występu w "Czas na show. Drag Me Out" uległ wypadkowi. Chwila grozy w programie

W trakcie trzeciego odcinka "Czas na show. Drag Me Out" jeden z uczestników uległ wypadkowi. Potrzebna była pomocy medyka.

TVN/X-News
TVN/X-News

Wypadek podczas występu w „Czas na show. Drag Me Out”

W trzecim odcinku uczestnicy wraz ze swoimi drag-mentorkami wykonywały lip sync do utworów ikon sceny muzycznej. Twoja Stara i Marcin Łopucki aka Madame FitMess wystąpili do piosenki grupy Queen „I Want to Break Free”. Podczas tańca mistrz kulturystyki niefortunnie upadł. Wyglądało to dość niebezpiecznie, ale mimo to mężczyzna dokończył show.

Potrzebna była pomoc

Dopiero, gdy Marcin Łopucki zszedł ze sceny przyznał, że prawdopodobnie naciągnął „coś wewnątrz” uda. Potrzebna była pomoc medyka. Co gorsze, kulturysta ma niebawem przed sobą kolejne zawody sportowe. Musi być więc w pełni sił.

Pod koniec odcinka, gdy wszystkie duety pojawiły się na scenie, Marcin Łopucki zapewnił, że nie zamierza się poddawać. W żartobliwym tonie powiedział, że będzie dalej walczyć o wygraną w „Czas na show. Drag Me Out”.

Zawsze ambicje sportowe biorą górę i dopóki noga nie odpadnie, staram się dograć do końca, mimo przeciwności.

Za nami trzeci odcinek "Czas na show. Drag Me Out". Kto odpadł z programu?
Za nami trzeci odcinek "Czas na show. Drag Me Out". Zobaczyliśmy występy wszystkich uczestników wraz z ich drag-mentorkami. Po raz pierwszy ktoś musiał pożegnać się z programem. O kim mowa?

 

Oceń ten artykuł 0 0