"Big Brother 2". Ewa i Kamil szybko przeszli do rzeczy. Zanosi się na gorący romans?

„Big Brother 2”. Będzie romans Ewy i Kamila?

Ewa Kępys to jedna z dwóch nowych uczestniczek „Big Brothera”, które do domu weszły w poniedziałek wieczorem. Choć w domu Wielkiego Brata nie jest długo, to nie próżnuje. Uczestniczka od pierwszych chwil w programie jest bardzo blisko z Kamilem Lemieszewskim, który jest niewątpliwie najbardziej kontrowersyjną postacią w domu Wielkiego Brata, ale i ulubieńcem widzów.

Już w poniedziałek wieczorem Ewa i Kamil sporo czasu sam na sam. Na pierwszy rzut oka dało się zauważyć obecną między nimi chemię. We wtorek byli niemal nierozłączni. Spędzili romantyczne chwile, przytulając się w hamaku. Środę natomiast rozpoczęli nie mniej romantyczną sceną. Podczas pobudki do utworu „Can You Feel the Love Tonight” tańczyli w kuchni i na molo. Nie szczędzili sobie przy tym czułości.

„Big Brother 2”. Kamil i Ewa znali się przed programem?

Pojawienie się w domu Wielkiego Brata dwóch nowych uczestniczek zdążyło wywołać już niemałe emocje. Ich zjawienie się rozgrzało nie tylko uczestników, ale i widzów. Kiedy internauci prześwietlili profile obu dziewcząt w mediach społecznościowych, pojawiły się podejrzenia, jakoby obie wcześniej znały się z mieszkańcami domu Wielkiego Brata. Widzowie podejrzewają, że Natalia Nienałtowska od dawna zna Mateusza Sławińskiego, natomiast Ewa Kępys – Kamila Lemieszewskiego. Wcześniejsza znajomość mogłaby tłumaczyć tak dużą bliskość Ewy i Kamila…

Na to, że Kamil i Ewa znali się przed programem, wskazuje zdaniem widzów wiele poszlak. Sami uczestnicy w domu Wielkiego Brata tego jednak nie potwierdzili. Kiedy ona zjawiła się w gołkowskiej willi, oboje nie zachowywali się, jakby byli dobrymi znajomymi. Według widzów na ich wcześniejszą znajomość wskazuje jednak m. in. to, że Ewa i Kamil mają przynajmniej jednego wspólnego znajomego. Na jego profilu na Instagramie można znaleźć zarówno zdjęcia przedstawiające Ewę, jak i Kamila. Co więcej, uczestnicy „Big Brothera” mają za sobą burzliwą konwersację w internecie. Jakiś czas temu sprzeczali się o okładkę magazynu „Vogue” z Pałacem Kultury na okładce.