Broniła 31-letniego syna przed policjantami. Sprawą zajmie się sąd

31-letni mieszkaniec Płocka, który został przyłapany na kierowaniu bez prawa jazdy, mógł liczyć na nieoczekiwane wsparcie - swojej matki. Kobieta przekonywała, że jej syn jest "wzorowym kierowcą". Sprawa trafi do sądu.

zdjęcie ilustracyjne, fot. Shutterstock/DarSzach
zdjęcie ilustracyjne, fot. Shutterstock/DarSzach

Zdarzenie miało miejsce pod koniec ubiegłego tygodnia, gdy patrol Straży Miejskiej zauważył renault parkujące w miejscu, gdzie obowiązywał zakaz zatrzymywania się. Po wylegitymowaniu kierowcy okazało się, że 31-latek nie posiada prawa jazdy. Jego tłumaczenie?

Chodził, kiedyś na kurs, ale nigdy go nie ukończył

– przekazała st. insp. Jolanta Głowacka, rzeczniczka płockiej Straży Miejskiej.

Matka stanęła w obronie syna. "Takiego kierowcy ze świecą szukać"

Sytuację próbowała ratować matka kierowcy, która z pełnym przekonaniem stwierdziła, że "tak bezpiecznie jeżdżącego kierowcy można ze świecą szukać". Niestety taki argument nie przekonał strażników miejskich, którzy wezwali na miejsce policję.

Jak się okazało, mężczyzna faktycznie nie miał nigdy prawa jazdy, co potwierdziła sierż. szt. Monika Jakubowska, rzeczniczka płockiej policji. Sprawa kierowcy renault wkrótce zostanie skierowana do sądu.

W całej tej historii najbardziej zaskakujące może być to, jak dużo wiary matka miała w umiejętności swojego syna. A może to po prostu matczyna miłość nie zna granic, nawet tych prawa drogowego?

Czy można przerwać L4? Pracodawca nie może Cię do tego zmusić
W obliczu presji ze strony szefów, pracownicy często zastanawiają się, czy przerwać zwolnienie lekarskie i wrócić do pracy. Co jednak, gdy decyzja ta może pociągnąć za sobą poważne konsekwencje, zarówno dla pracownika, jak i pracodawcy?

Oceń ten artykuł 0 0