Justyna Steczkowska wypowiedziała się na temat Luny. Wiadomo, czego jej życzy

Luna została reprezentantką Polski w tegorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji. Piosenkarka w wewnętrznym głosowaniu pokonała Justynę Steczkowską zaledwie jednym punktem. Faworytka preselekcji poinformowała właśnie na Instagramie, że nie popiera hejtu wobec niej i będzie trzymać za nią kciuki.

Justyna Steczkowska, fot. Pawel Wodzynski/East News
Justyna Steczkowska, fot. Pawel Wodzynski/East News

Według fanów wydarzenia Telewizja Polska nie wyciągnęła wniosków po błędach z poprzednich lat i znów wybrała kogoś, kto nie był faworytem. Podobnie, jak w przypadku zeszłorocznego angażu Blanki, na ogłoszoną w poniedziałek reprezentantkę Polski wylała się fala hejtu.

Justyna Steczkowska stanęła w obronie reprezentantki Polski na Eurowizji

Największe nadzieje na sukces Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji budziła tegoroczna propozycja Justyny Steczkowskiej. 51-letnia artystka, która niemal trzy dekady temu występowała na eurowizyjnej scenie, zgłosiła do preselekcji utwór pt. "WITCH-ER Tarohoro". Jurorzy postawili jednak Lunę, która ze swoją piosenką "The Tower" zdobyła 34 punkty. Steczkowska w wewnętrznym głosowaniu otrzymała zaś o zaledwie jeden punkt mniej.

W obliczu narastającego hejtu na Lunę artystka postanowiła zabrać głos, sprzeciwiając się wszelkiemu przejawowi mowy nienawiści wobec 24-latki. Jednocześnie podziękowała swoim fanom za ogromne wsparcie.

Kochani moi, z całego serca dziękuję wam za wsparcie i to, że tak wielu z Was pokochało piosenkę "WITCH-ER Tarohoro". To dla mnie największe zwycięstwo

– napisała.

Nie hejtujcie Luny, proszę. Nie jest łatwo nieść na sobie taką odpowiedzialność, a jeżeli już dziś będziecie podcinać jej skrzydła, to trudno będzie się wznieść ponad tak ciężką energię i dać dobry eurowizyjny show. Trzymajcie za nią kciuki, tak jak i ja trzymam. Powodzenia dla całej ekipy

– zaapelowała.

Oceń ten artykuł 0 1