Kate Winslet w naturalnym wydaniu. "Jestem tego warta". 46-latka zniewala! [WIDEO]

"Jesteś tego warta", to zwrot niezwykle często powtarzany. Jednak w dzisiejszych czasach i sztucznej "idealności" w mediach społecznościowych, coraz trudniej o to, byśmy doceniali nasze naturalne piękno. Dlaczego? Kate Winslet postanowiła zdradzić, co dla niej znaczy to zdanie. Przed kamerami pokazała się bez makijażu.

Kate Winslet bez makijażu

Kate Winslet postanowiła wziąć udział w wyjątkowym projekcie, dając sobie i swoim fanom "lekcję wartości". Na wyjątkowym nagraniu przyznaje, że łatwo czuć się pięknym i wartościowym, gdy przez wiele godzin specjaliści dbają o twój makijaż czy fryzurę. Zwraca jednak uwagę na to, że nikt nie wygląda "perfekcyjnie" przez cały czas. W związku z tym podczas "mini wykładu" na temat pewności siebie i dumy z naturalnego piękna, zmyła z siebie cały make up.

Najtrudniejszą częścią, naprawdę trudną częścią dla nas wszystkich, jest zdanie sobie sprawy, jak czuć się wyjątkowo bez tego wszystkiego. Bo bądźmy szczerzy, nie wyglądam tak przez cały czas - przyznaje Kate. 

Ambasadorka L'Oreal Paris zdecydowała się na ten krok, by pokazać, że fraza "Jestem tego warta" znaczy więcej niż pusty slogan czy hasło reklamowe. Co te słowa oznaczają dla 46-letniej gwiazdy kina? 

Lekcja wartości

Najnowsza kampania  L'Oreal Paris - "Lessons of Worth" spotkała się z niezwykle ciepłym przyjęciem internautów. W projekcie wzięły udział m.in. Jane Fonda, Camila Cabello czy Eva Longoria. Każda z nich tłumaczy, jak rozumie zwrot "Jesteś tego warta" i mimo że to spoty dla marki kosmetyczne, to tym razem nie chodzi o idealny makijaż, a o piękno, które drzemie w każdym z nas. Jak gwiazdy z pierwszych stron gazet interpretują to hasło? Co dla nich znaczy zdanie "Jesteś tego warta"? Zgadzacie się z ich opiniami? 

Oceń ten artykuł 0 0