MON ostrzega przed fałszywymi SMS-ami. Polacy nie są wzywani do służby

Fałszywe wiadomości coraz częściej pojawiają się w przestrzeni sieciowej. Z omawianym zjawiskiej walczą organy i instytucje państwowe. Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało ostrzeżenie przed nieprawdziwymi komunikatami dot. rzekomego, obowiązkowego stawiennictwa w siedzibach WKU i WSU. Na oficjalnym profilu w mediach społecznościowych resortu czytamy: "To fałszywe informacje! Wojsko Polskie nie jest ich autorem". Nie są to jednak pierwsze tego typu wiadomości...

FAŁSZYWE wiadomości SMS. Wojsko nie wzywa Polaków do służby

Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało za pośrednictwem Twittera wpis, który ma stanowić ostrzeżenie przed fałszywymi SMS-ami dot. stawiennictwa w siedzibach Wojskowych Komend Uzupełnień i Wojewódzkich Sztabach Wojskowych. Resort informuje, że są to nieprawdziwe komunikaty kreowane w celu dezinformacji.

Uwaga na fałszywe SMS-y dotyczące stawiennictwa w siedzibach Wojskowych Komend Uzupełnień i Wojewódzkich Sztabach Wojskowych. To fałszywe informacje! Wojsko Polskie nie jest ich autorem. Wojsko Polskie nie prowadzi mobilizacji – czytamy.

Wpis opatrzono tagami #StopFakeNews i #WłączWeryfikację.

FAKE NEWS: "Rosyjskie czołgi przekraczają polskie granice"

Nie jest to jednak pierwsza tego typu sytuacja, a ze zjawiskiem, jakim jest publikacja fałszywych wiadomości, walczą także Kancelaria Premiera czy CERT Polska. Ostrzeżenia przed fake newsami odnoszą się m.in. do NIEPRAWDZIWYCH informacji o wkroczeniu wojsk rosyjskich do Polski, niewłaściwym traktowaniu przez polskie i ukraińskie służby obywateli niektórych państw czy fałszywych zbiórkek na rzecz osób dotkniętych wydarzeniami w Ukrainie. Zweryfikowane akcje znajdują się na https://pomagamukrainie.gov.pl. 

Posty: „Rosyjskie czołgi przekraczają polskie granice. Ludzie, róbcie zapasy, bo nie wiadomo, co nas niedługo czeka”, opatrzone linkami, które następnie wymagają od nas danych logowania, to fake newsy dementowane przez zespół powołany do reagowania na zdarzenia naruszające bezpieczeństwo w sieci.

Uwaga! Obserwujemy kolejne wersje postów na Facebooku z linkami do FAŁSZYWYCH stron przedstawiających NIEPRAWDZIWĄ informację o wkroczeniu rosyjskiego wojska na terytorium Polski. Dołączany jest do nich link, który kieruje do strony imitującej wpis na Facebooku z materiałem wideo. Przy próbie jego obejrzenia, jesteśmy przekierowywani do fałszywej prośby o podanie danych logowania do naszego konta. Przejęte w ten sposób konta wykorzystywane są do dalszej dystrybucji postów w ramach różnych grup na Facebooku – informuje CERT Polska.

FAKE NEWS: niewłaściwe traktowanie przez polskie i ukraińskie służby obywateli niektórych państw

Kancelaria Premiera udostępniła z kolei komunikat zatytułowany "Rosyjska agresja na Ukrainę - stop fake news!". Instytucja zwraca uwagę, że: "W mediach społecznościowych krążą zmanipulowane zdjęcia i filmy, które mają dyskredytować i osłabiać wizerunek zarówno Ukrainy, jak i Polski. Media stały się kolejnym teatrem działań wojennych, dlatego apelujemy o nieuleganie tej manipulacji. Celem ataków dezinformacyjnych jest nie tylko Ukraina, ale także świat zachodni". Podkreśla się, że: „Polska pomaga wszystkim bez względu na kraj pochodzenia. Wszyscy obcokrajowcy uciekający przed wojną na Ukrainie są przyjmowani przez Polskę i otrzymują potrzebną im pomoc”.

"Rosyjskie wojsko wkroczyło do Polski" - uwaga na niebezpieczne fake newsy
"Rosyjskie czołgi przekraczają polskie granice" - na posty o takiej i podobnej treści można natknąć się w ostatnim czasie w sieci. W mediach społecznościowych, równolegle z wojną w Ukrainie, trwa wojna informacyjna. Ostrzegamy przed...

Oceń ten artykuł 0 0