Michał Piróg odpowiada na zarzuty Dawida Wolińskiego. "Gdybyśmy się ze sobą kontaktowali..."

W podcaście "WojewódzkiKędzierski" gościł Dawid Woliński. Projektant mody w ostrych słowach wyraził się o współprowadzącym "Top Model". Michał Piróg odpowiedział na wypowiedź.

Piętka Mieszko/AKPA
Piętka Mieszko/AKPA

Taki jest Michał Piróg według Dawida Wolińskiego

Michał Piróg od pierwszego sezonu „Top Model” jest współprowadzącym program. Na planie pracuje również m.in. Marcin Tyszka, Joanna Krupa i Dawid Woliński. Ostatni wymieniony był gościem w podcaście „WojewódzkiKędzierski”. W rozmowie wypowiedział się o koledze z planu.

Michał jest osobą wymagającą dużej tolerancji, ale nie dającą jej innym. [...] Jest osobą, która potrzebuje dużo empatii, a najmniej jej daje z nas wszystkich. [...] Ma żal do życia, że nie jest tak doceniony i w każdym sezonie od nas odchodzi. Nigdy nie napotkał na opór.

Michał Piróg odpowiada na zarzuty 

Michał Piróg został poproszony przez portal „Plejada” o komentarz w tej sprawie. Odpowiedział najpierw na zarzuty Dawida Wolińskiego jednym, krótkim zdaniem.

Słowa Dawida kompletnie mnie nie interesują.

Przy okazji potwierdził, że widzowie zobaczą go w następnej edycji „Top Model”. Niedawno zostały ogłoszone castingi internetowe do programu. Zdradził również, że faktycznie ma mały kontakt z jurorami show. Wyjaśnił jednak dokładnie dlaczego tak jest.

W całej swojej pracy przy "Top Model" w 99 proc. mam styczność z ekipą programową, tzn. z producentami, reżyserami, operatorami, dźwiękowcami, dokumentalistami, opiekunami i uczestnikami. Pozostały 1 proc. moich kontaktów na planie jest z jurorami.

Następnie dodał:

Przede wszystkim pracuję na planie z Kasią Sokołowską i Joasią Krupą, a z chłopakami się nie widujemy. I tak bym to zostawił.

Michał Piróg i Dawid Woliński nie mają ze sobą kontaktu

Później jednak Michał Piróg przekazał „Plejadzie”, że nie ma do Dawida Wolińskiego żadnej niechęci. Spowodowane jest to właśnie faktem, iż mężczyźni po prostu nie mają ze sobą styczności.

Nie ma między nami żadnych animozji, bo te by występowały, gdybyśmy się ze sobą kontaktowali i gdyby dochodziło między nami do jakichś wymian zdań. Uważam, że czasami należy funkcjonować na świecie, nie krzyżując swoich dróg.

Oceń ten artykuł 0 0