Niesamowite! Przez prawie pół wieku nosiła w ciele ciało obce [WIDEO]

Lekarka przecierała oczy ze zdumienia. Zgłosiła się do niej pacjentka, w której ciele od lat tkwił fragment ołówka. Jej historię pokazano w telewizyjnym programie. 

W ciele kobiety przez 45 lat tkwił ułamany ołówek

Niedługo amerykańscy fani programu „Dr Pimple Popper” będą mogli oglądać nowy sezon produkcji o najciekawszych przypadkach medycznych. W związku z tym nadawca, telewizja TLC opublikowała w mediach społecznościowych obszerny zwiastun. W materiale wideo przytoczono historię dla widzów o mocnych nerwach!

Jak wynika z komentarzy pod filmem, internauci nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli. Przypadek, o którym mowa, jest jednak jak najbardziej prawdziwy. Do gospodyni programu „Dr Pimple Popper” zgłosiła się kobieta, która od dawna borykała się z tkwiącym w jej organizmie ciałem obcym. Przez 45 lat bała się skorzystać z pomocy lekarza. Gdy wreszcie udała się do specjalisty, okazało się, że przewlekły ból sprawia jej tkwiący głęboko kawałek ołówka. Pod skórą pacjentki znajdował się mierzący kilkadziesiąt milimetrów fragment grafitowego rysika. Prawdopodobnie kobieta wbiła go sobie już w dzieciństwie.

To jest jakieś szaleństwo. Teraz to widziałam już wszystko

– relacjonowała przed kamerami Sanda Lee-lekarka, która wyjęła ułamaną część ołówka.

Lekarka nie mogła uwierzyć w to, co widzi

Jak się okazało, „operacja” usuwania ciała obcego z dłoni pacjentki wcale nie była skomplikowana. Dermatolożka wykonała jedno nacięcie i przy pomocy pęsety wydłubała rysik. Kiedy położyła go na swojej dłoni, widzowie mogli przyjrzeć mu się dokładnie. Niemały odłamek musiał sprawiać jego posiadaczce niewyobrażalny ból.

 

Nawet wbicie o wiele mniejszej drzazgi potrafi przysporzyć cierpienia

– skomentował nagranie jeden z internautów.

Przed kamerami lekarka zastanawiała się, czemu pacjentka tak długo zwlekała z przyjściem do gabinetu zabiegowego.

Lekarz z Podkarpacia pokazał, co znaleziono w mózgu pacjenta. Internauci zamarli
Lekarz pracujący w jednym z podkarpackich szpitali udostępnił w mediach społecznościowych niecodzienną fotografię, wykonaną pacjentowi w czasie rezonansu. Można na niej zaobserwować liczne, czarne plamy. To, co oznaczały, przeraziło...

 

Oceń ten artykuł 0 0