Statek-widmo może eksplodować w każdej chwili. Pod pokładem ponad milion baryłek ropy

Porzucony na Morzu Czerwonym tankowiec rdzewieje i tonie. Eksperci zwracają uwagę, że jeśli eksploduje, miliony ludzi zostanie bez dostępu do wody pitnej i żywności. Safer stanowi zagrożenie dla światowej gospodarki wodnej. Rebelianci nie zgadzają się na inspekcję. Ucierpieć moga ludzie mieszkający u wybrzeży Jemenu.

Wojna domowa

Sytuacja w Jemenie wydaje się być napięta. Od 2011 roku trwa tam wojna domowa. Organizacja Narodów Zjednoczonych apeluje, że jeśli działania zbrojne nie zostaną zawieszone, życie straci 20 milionów ludzi.

Rebelianci nie chcą negocjować i nie zgadzają się tym samym na inspekcję statku. Domagają się jego naprawy i zwrotu znajdującej się na nim ropy.

Safer zagraża zdrowiu i życiu

Porzucony w 2017 roku tankowiec stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkających u wybrzeży Jemenu osób. Z dnia na dzień mogą zostać pozbawieni dostępu do wody pitnej i żywnościSafer rdzewieje, tonie. Pochłania go Morze Czerwone. Jak podaje RMF 24, pod pokładem znajdują się baryłki ropy. Ponad milion sztuk. Statek może w każdej chwili eksplodować, czego nieuchronnym skutkiem będzie poważne zanieczyszczenie powietrza, a w rezultacie problemy płucne i sercowe u mieszkańców.

Naukowcy kreślą czarne scenariusze: nawet 8 milionów ludzi może zostać pozbawionych wody pitnej, w ciągu trzech tygodni wyginą też wszystkie ryby z jemeńskich zasobów w akwenie Morza Czerwonego - wszystko to, jeśli tylko w poszyciu tankowca powstanie szczelina albo dojdzie do eksplozji gromadzących się w nim oparów gazów - podaje "The Guardian".

Źródło: RMF 24

Oceń ten artykuł 0 0