Ewa z "Rolnik szuka żony 10" odpowiada na krytykę. Poszło o śpiew?

Waldemar i Ewa z „Rolnik szuka żony 10” nie są razem po programie

Ewa Kryza widzom programu: „Rolnik szuka żony” dała się poznać jako sympatyczna kandydatka jednego z bohaterów dziesiątej odsłony show – Waldemara Gilasa. Mężczyzna od samego początku był wyraźnie oczarowany autorką nadesłanego do niego listu. W wypowiedziach Waldiego niejednokrotnie przejawiało się imię: Ewka, a ona sam bardzo entuzjastycznie wypowiadał się o Kryzie. Nic więc dziwnego, że to właśnie ją wybrał do kontynuowania show, dziękując najpierw Annie, a potem Dorocie. Czas pokazał jednak, że Waldemar i Ewa kompletnie do siebie nie pasują. W finale „RszŻ 10” doszło między nimi do konfrontacji. Podczas gdy rolnik zarzucał swojej byłej partnerce oziębłość, ona wspominała m.in. o skomplikowanej sytuacji między bohaterem „Rolnika…” a jego rodzicami, wspominając o braku asertywności.

Ostatecznie okazało się, że Waldemar odnowił znajomość z Dorotą, z którą obecnie jest w związku. A co słychać u Ewy? Kryza aktywnie działa w mediach społecznościowych, dzieląc się z internautami m.in. swoim wokalnym talentem. Niedawno opublikowała nowe wideo z fragmentami występów. Nie wszystkim taka interpretacja przypadła jednak do gustu…

Ewa Kryza z „Rolnik szuka żony” na Instagramie

Ewa z programu: „Rolnik szuka żony 10” już przed kamerami wspominała o swoim zamiłowaniu do muzyki. Będąc na randce z Waldemarem, wykonała krótki utwór, czym oczarowała mężczyznę.

Warto wspomnieć również o tym, że kandydatka Waldiego wcześniej próbowała swoich sił w telewizyjnych talent show. Niezmiennie koncertuje, a w ostatnim czasie podzieliła się próbką swoich możliwości z internautami. Na wideo Kryza wykonuje świąteczne piosenki. Post uczestniczki jubileuszowego sezonu programu: „Rolnik szuka żony” został szeroko skomentowany. Pod nagraniem pojawiły się zarówno głosy uznania, jak i krytyka:

Pani wszystko śpiewa tak samo na jedno kopyto… Nie ma ani charyzmy ani polotu, takie śpiewanie na karaoke co najwyżej. Jest pani bardzo miła i sympatyczna, ale tym śpiewaniem to kariery pani nie zrobi.

Z całym szacunkiem, ale trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść.

Bardzo ładnie!

Ewa zwróciła się z krótką wiadomością do osób obserwujących jej konto w sieci.

Ewa z „Rolnika…” odpowiedziała w sieci

Jedna z kandydatek Waldemara nagrała krótką relację na Instagramie, mówiąc:

Cześć, witajcie. Pomyślałam, że powiem kilka słów do was (…). Chciałam podziękować za wszystkie wiadomości, komentarze. Te negatywne też przyjmuję, bo każdy ma prawo do swojej opinii. Ściskam was i pozdrawiam.

Kryza zmieniła również ustawienia prywatności swojego profilu, przez co wspomniane nagranie jest niewidoczne dla internautów, którzy nie śledzą jej poczynań na popularnej platformie. Kibicowaliście Ewie w programie: „Rolnik szuka żony 10”?

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Rolnik szuka żony (@rolnikszukazonytvp)

Ania z "Rolnika" o pierwszym małżeństwie z obcokrajowcem: "Było nieporozumieniem od samego początku"

Ostatnio Anna Derbiszewska przeprowadziła na Instagramie sesję Q&A. Jedna z użytkowniczek sieci zadała kobiecie pytanie dotyczące jej poprzedniego małżeństwa z obcokrajowcem. 36-letnia rolniczka udzieliła konkretnej odpowiedzi.